-->

niedziela, 16 czerwca 2013

Millenial Media, MobFox - crap!

Niekiedy deweloper chce zmonetyzować swoją wykonaną pracę przy aplikacji. Najłatwiejszym sposobem jest wyświetlenie reklamy w aplikacji. Jest wiele sieci reklamowych, które oferują bannery, appwalle itp. Każde kliknięcie przez użytkownika w banner dodaje nam określoną kwotę do konta w sieci reklamowej.

Jedną z najpopularniejszych sieci reklamowych na platformie Android jest obecnie AdMob. Właścicielem sieci jest Google. Panuje powszechna opinia że Admob słabo płaci za kliknięcia użytkownika. Z jednej strony słaba stawka za klik, z drugiej praktycznie w każdym kraju AdMob wyświetli reklamę, ponieważ backfilluje AdMoba kolejna sieć reklamowa czyli AdSense. Niestety, stawki dobre są od użytkowników zamieszkujących zachodnią Europę oraz USA. Im więcej użytkowników z innych rejonów świata tym gorzej dla zarobków. Praktycznie każdy zaczyna od AdMoba, w moim przypadku było identycznie. Po kilku miesiącach zacząłem rozglądać się za innymi sieciami reklamowymi.

W sieci popularne są tak zwane `succes story` czyli opowieści o tym jak deweloper osiągnął sukces, często te wpisy są wiązane razem z siecią reklamową, która pozwala dużo zarobić. Takie historie pisano między innymi o Mobfoxie i Millenial Media.

Zachęcony tymi recenzjami zaimplementowałem najpierw Mobfoxa a później Millenial Media. Obie sieci reklamowe okazały się dużo gorsze niż AdMob. W dodatku mają dłuższe okresy wypłaty zarobionych środków... Każda sieć obiecuje duże stawki reklamowe, rzeczywistość praktycznie zawsze jest inna. Wszelkie agresywne sieci reklamowe typu Airpush, Leadbolt pozwalają zarobić przynajmniej 3 razy więcej niż tradycyjne ale bardzo dużym kosztem oceny aplikacji na markecie i utrzymania użytkownika.

Jedyna sieć która płaciła praktycznie tyle ile obiecuje jest StartApp. Sieć ta płaci za instalację ale problemem jej jest to ze programy antywirusowe wykrywają jej SDK jako adware....

Dlatego jedynym pewnym wyjściem są albo płatności w aplikacji albo mieszanie różnych sieci reklamowych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz